Do naszej redakcji przyszli bardzo zdenerwowani strażacy OSP Sokolec.
Są oburzeni artykułem, który ukazał się w „Gazecie Noworudzkiej” pt. „Strażacy bez wozu”.
Gazeta owszem, podała informację, że stary samochód strażacki został sprzedany „za zaledwie nieco ponad 3 tys. zł”, ale już nie dodała, iż wcześniej zakupiony został inny samochód z OSP Głuszyca Górna – do remontu – za 6 tys. zł.
– Zakupiony samochód remontujemy z własnych środków, wkładając w to pracę naszych rąk. Gmina pokrywa część kosztów remontu ze środków ze sprzedaży poprzedniego samochodu i dokłada jeszcze do remontu – mówi Krzysztof Ziembiński z OSP Sokolec.
Jak się okazuje, zastępca wójta Paweł Szafran nie udzielał informacji redakcji „Gazety Noworudzkiej” w tej sprawie.
– Samochód, po kapitalnym remoncie, powinien być gotowy do użytku w czerwcu – deklaruje Sławomir Kopczyński. – My, strażacy OSP Sokolec, jesteśmy wdzięczni i dziękujemy pani wójt Adriannie Mierzejewskiej, za zaangażowanie i pomoc w zakupie i remoncie samochodu – dodaje.
Więcej informacji na str. 4 w numerze 280 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym w archiwum.