Za tydzień, w piątek 2 czerwca nastąpi oficjalne odsłonięcie obelisku na skwerze przy noworudzkim rynku.
Tym samym skwer im. Witolda Rotera stanie się faktem.
O nadanie skwerowi przy skrzyżowaniu ul. Kościelnej i Piłsudskiego im. profesora Witolda Kazimierza Rotera, wystąpiła grupa byłych uczniów profesora, których ten uczył w noworudzkim liceum i szkole podstawowej na przełomie lat 50-tych i 60-tych XX wieku. Zabiegi trwały kilka miesięcy, a ich zwieńczeniem będą uroczystości, które rozpoczną się akademią w noworudzkim liceum ogólnokształcącym (godz.11.00), gdzie odsłonięta zostanie tablica pamiątkowa poświęcona prof. Witoldowi Roterowi. Następnie uczestnicy przejdą na skwer przy rynku, by dokonać odsłonięcia obelisku z radkowskiego kamienia z tablicą pamiątkową, ku czci noworudzkiego profesora.
– Profesor Witold Kazimierz Roter mieszkał ze swoją małżonką w Nowej Rudzie, gdzie uczył matematyki i fizyki w Liceum Ogólnokształcącym i Szkole Podstawowej nr 1. Już wówczas był pracownikiem Uniwersytetu Wrocławskiego, specjalizując się w geometrii różniczkowej – wyjaśnia Andrzej Behan, przewodniczący Rady Miejskiej w Nowej Rudzie i nauczyciel historii w noworudzkim LO. – Zaskoczyło nas niezmiernie, że jego uczniowie – dziś osoby w poważnym wieku – po tylu latach chcą upamiętnić profesora, który zaraził ich bakcylem matematycznym. Trzeba docenić i uszanować wolę grupy ludzi, która z takim zaangażowaniem zabrała się do tego pomysłu. Uważam tę inicjatywę za bardzo trafioną i cieszę się, że znalazła swój szczęśliwy finał – dodaje.
Nadanie imienia skwerowi przy noworudzkim rynku nie wiąże się niemal z żadnymi kosztami po stronie miasta. Nie trzeba wymieniać tablic, ani wprowadzać zmian w dowodach, tak jakby to miało miejsce w przypadku zamieszkałego placu. Być może nazwanie skweru im. prof. Witolda Kazimierza Rotera skłoni niektórych noworudzian również do refleksji nad życiorysami wielu innych mieszkańców grodu nad Włodzicą.
Udział w przyszłotygodniowych uroczystościach zapowiedzieli: żona prof. Rotera, syn, wnuk, siostra i profesorowie z wrocławskich uniwersytetów oraz dawni nauczyciele i uczniowie z noworudzkiego liceum.
25-letni Witold Kazimierz Roter (w pierwszym rzędzie z prawej) na zdjęciu klasowym z 1957 roku. Szkoła Podstawowa nr 1 w Nowej Rudzie. Zdjęcie z archiwum Krystyny Ziętak, wówczas uczennicy klasy VII, a więc 14-letniej dziewczyny. Czy ktoś z noworudzian rozpoznaje siebie albo swoich krewnych na tej fotografii?
Więcej informacji na str. 7 w numerze 281 tygodnika „Noworudzianin”
Numer 281
26 maja – 1 czerwca 2017 r.