Brawura i nieostrożność kierowców były przyczyną dwóch kolizji z udziałem pięciu osób. Dla ludzi skończyło się „szczęśliwie” – dachowaniem pojazdów.
W niedzielę 20 sierpnia ok. godz. 9.40, do Państwowej Straży Pożarnej w Nowej Rudzie, wpłynęło zgłoszenie o dachowaniu samochodu osobowego w Dzikowcu. Z informacji uzyskanych od zgłaszającego ustalono, iż w pojeździe podróżowały trzy osoby. Po przybyciu na miejsce, strażacy stwierdzili, że pojazd znajduje się poza jezdnią. W wyniku przeprowadzonego rozpoznania ustalono, że prawdopodobną przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze przez kierującego samochodem osobowym Citroen Xara, który zjechał z drogi, uderzając w drzewo i dachował. Poszkodowani opuścili samodzielnie pojazd przed przybyciem straży pożarnej. Jeden z podróżujących oddalił się z miejsca wypadku w nieznanym kierunku. Na miejsce zdarzenia, równocześnie z zastępami straży, przybył Zespół Ratownictwa Medycznego, który udzielił poszkodowanym pomocy medycznej. Przeszukano okolicę w celu odnalezienia osoby, która oddaliła się z miejsca wypadku. Z informacji uzyskanej od dyżurnego Komisariatu Policji w Nowej Rudzie, zaginiona osoba zgłosiła się w komisariacie.
W poniedziałek 21 sierpnia ok. godz. 7.15, na obwodnicy Nowej Rudy doszło do dachowania samochodu osobowego. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępu Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP, stwierdzono dachowanie samochodu Ford Fiesta, który znalazł się w przydrożnym rowie W pojeździe podróżowały dwie osoby, które samodzielnie opuściły pojazd przed przybyciem straży pożarnej.
Numer 294
25-31 sierpnia 2017 r.
