Wyłączeni z akcji
Od ponad miesiąca jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej Dzikowiec nie wyjeżdżała do pożarów. Powód był prozaiczny – brak kierowcy z odpowiednimi uprawnieniami, ale sprawa ma drugie dno.
Problemy OSP Dzikowiec rozpoczęły się w sierpniu tego roku. Paweł Gargol, jedyny w tamtejszej straży, który posiada uprawnienia do kierowania samochodem ratowniczo-gaśniczym, złożył rezygnację z członkostwa.
Więcej informacji na str. 5 w numerze 299 tygodnika „Noworudzianin”
Numer 299
29 września – 5 października 2017 r.