Gazyfikacja Słupca
We wtorek 24 kwietnia w Filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Nowej Rudzie, mieszkańcy Słupca spotkali się w sprawie gazyfikacji ulic Radkowskiej, Połoniny, Zielnej i Kasztanowej
Przedstawiciel Polskiej Spółki Gazownictwa przedstawił etapy tej inwestycji. Szczegółowo wyjaśnił co należy do inwestora, a co do mieszkańców, którzy zechcą być odbiorcami gazu. Faktem jest, że gazyfikacja wiąże się nie tylko z podłączeniem tego paliwa do kuchenek gazowych, ale przede wszystkim z wymianą źródła ogrzewania wody, mieszkań i domów. Ważną informacją jest również to, że przy podłączaniu gazu do naszych gospodarstw domowych nie może istnieć w tych miejscach żadne inne źródło gazu: trzeba zrezygnować z butli gazowych. Nie mniej istotne jest to, że w bloku, w którym mieszka wiele rodzin, wszystkie muszą się zgodzić na tę inwestycję, aby możliwe było jej zrealizowanie. Nie można przyłączyć gazu tylko tych rodzin, które chcą. We wspólnotach, gdzie w danym budynku część mieszkań jest wykupionych, a część jest własnością komunalną miasta, decyzja również musi być w 100% wszystkich domostw. Właściciele podejmują decyzję sami, a w przypadku mieszkań komunalnych tę decyzję podejmuje urząd, który pokrywa koszty.
Polska Spółka Gazownictwa bierze na siebie wykonanie przyłącza do granicy działki wraz z szafką gazową, ale w odległości do 15 m od głównego ciągu gazowego. Jeżeli odległość jest większa to trzeba dopłacić ok. 67 zł netto za każdy metr. To przyłącze nie jest tak zupełnie za darmo, bo za nie naliczana jest opłata przyłączeniowa, stanowiąca ok 1/3 kosztów wykonania przyłącza, a zamykająca się w kwocie 1807 zł netto (+VAT) dla budynku jednorodzinnego.
Po stronie mieszkańców jest zakup pieca gazowego, wykonanie instalacji gazowej wewnątrz budynków lub mieszkań. Oczywiście nie możemy tego wykonywać samodzielnie. Te działania muszą być poprzedzone projektami, a wykonaniem musi się zająć uprawniona firma, która całość zrobi zgodnie z obowiązującymi przepisami budowlanymi.
PSG zajmuje się wykonaniem przyłącza, a potem utrzymaniem instalacji zewnętrznej, ale sam gaz kupujemy od dowolnie wybranego sprzedawcy, z którym zawieramy odrębną umowę – podobnie jak to jest w przypadku prądu.
Nie trzeba wspominać, że gaz jest ekologicznym źródłem ciepła. Ogrzewanie gazem jest właściwie bezobsługowe w stosunku do tradycyjnych pieców. Biorąc również pod uwagę ciągłe wzrosty cen węgla, to w niektórych przypadkach koszt eksploatacji, wykorzystania gazu do ogrzewania, może być porównywalny z kosztem pozyskiwania ciepła ze źródeł węglowych (szczególnie jeśli nasz dom jest dobrze zabezpieczony termoizolacyjnie).
– Na dzień dzisiejszy, program, który realizujemy, zakłada możliwość zwrotu 50% wszelkich kosztów tego zadania, również z kosztami projektowymi. Będzie kolejny nabór wniosków na realizację tego programu w tym roku – mówi Tomasz Kiliński, burmistrz Nowej Rudy. – Na 100% nie potrafię powiedzieć, czy on będzie realizowany w przyszłym roku i w latach następnych. Część środków w tym dofinansowaniu pochodzi z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, który zakłada realizację tego programu do października tego roku. Czy później? Nie wiem – dodaje.
Na te 50% dofinansowania, 25% pochodzi ze wspomnianego Funduszu Ochrony Środowiska, a drugie tyle z budżetu miasta. Możliwe, że na ten cel uda się pozyskać środki unijne z innych projektów.
Do 18 maja mieszkańcy ww. ulic mogą składać ankiety w Filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupcu lub w Urzędzie Miasta w Nowej Rudzie. Na ich podstawie wykonana zostanie wstępna koncepcja inwestycji z planami i kosztorysem, która zostanie przedstawiona na kolejnym zebraniu z mieszkańcami w okolicach czerwca. Druki ankiet można pobierać w tych samych miejscach.
Jeżeli Polska Spółka Gazownictwa nie napotka na żadne przeszkody realizując tę inwestycję, gaz może popłynąć do mieszkańców za jakieś 2 lata.
Dawid Sarysz
Str. 3 w numerze 328 tygodnika „Noworudzianin” dostępny w archiwum.
Numer 328
27 kwietnia – 10 maja 2018 r.
