Makler w policji
Po przejściu 10 stycznia na zasłużoną emeryturę policyjnego psa patrolowo–tropiącego Efendi, zastąpił go nowy czworonóg Makler, przez funkcjonariuszy zwany Black – z racji swojego umaszczenia.
– Po trwającym od maja półrocznym szkoleniu stacjonarnym, które prowadzone było w Zakładzie Kynologii Policji w Sułkowicach koło Warszawy końcem października pies „stawił się do służby” – mówi przewodnik psa starszy aspirant Marek Bidziński z Komisariatu Policji w Nowej Rudzie. – Jest to pies typowo tropiący za śladami ludzkimi, do włamań, do zaginięć ludzi, poszukujące zagubionych dzieci czy też osób zaginionych w górach. Nie jest to pies agresywny, po odnalezieniu zaginionego pozostaje przy nim do momentu mojego przyjścia. Pies pracuje samodzielnie, ale ma przy sobie GPS, także wiem gdzie w danej chwili się znajduje – tłumaczy przewodnik psa policyjnego. Makler, czy jak mówią Black, który brał już udział w kilku akcjach o których Marek Bidziński nie może opowiedzieć. Dodajmy, że oprócz Maklera w noworudzkim komisariacie jest jeszcze służbowy pies Gwiazdeczka, którego przewodnikiem jest również st. asp. Marek Bidziński.
Str. 3 w numerze 364 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym w archiwum.
Numer 364
25-31 stycznia 2019 r.