Do funkcjonującego od 1 kwietnia 2018 r. aresztu
w Komisariacie Policji w Nowej Rudzie przywożone są osoby z trzech powiatów. Statystyki są porażające
Od 1 kwietnia 2018 r., czyli od dnia uruchomienia Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych w Komisariacie Policji w Nowej Rudzie do końca 2018 r. zatrzymanych było 1186 osoby. W tym podejrzanych o popełnienie przestępstwa 341 osoby, ci zatrzymani „siedzą” do 48 godzin lub dłużej w zależności od decyzji prokuratora. W związku z popełnieniem wykroczenia w areszcie przebywało 19 osób, zatrzymani na polecenie sądów, prokuratur – 159 osób, w tym przypadku chodzi np. o osoby, które mają być doprowadzone do sądów, zakładów karnych, czy ośrodków leczenia odwykowego. Prewencyjnie zatrzymano 10 osób, a osób doprowadzonych w celu wytrzeźwienia ogółem było 626 osób z czego 625 osób dorosłych w tym 527 mężczyzn, 98 kobiet i jeden nieletni. W tutejszym PDOZ przebywało 27 cudzoziemców, którzy zostali wydaleni z Polski i 2 w ramach przerwy w konwoju.
– Do niedawna do naszego aresztu przywożono zatrzymanych z powiatu kłodzkiego i ząbkowickiego. Od września przywożone były z różnych przyczyn osoby z powiatu dzierżoniowskiego zatrzymane do przestępstw. Od 1 stycznia zlikwidowano areszt w Dzierżoniowie i wszyscy zatrzymani są przewożeni do nas – informuje Arkadiusz Michalski, komendant Komisariatu Policji w Nowej Rudzie. – To zdecydowanie wpłynie na wzrost liczby osób zatrzymanych i dodatkowe obciążenie profosów noworudzkiego aresztu. Areszt w Nowej Rudzie nie jest aresztem śledczym. Należy pamiętać, że osoby zatrzymane do wytrzeźwienia mogą być zatrzymane do czasu wytrzeźwienia lecz nie dłużej niż do 24 godzin. Natomiast osoby zatrzymane do wyjaśnienia, czyli sprawcy przestępstw, mogą przebywać do 48 godzin a za zgodą prokuratora do 72h. Jeżeli dotychczas zdarzały się puste cele, to nie na dni, tylko na kilka godzin – dodaje.
Duża rotacja zatrzymanych sprawia, że pełne ręce pracy mają profosi. Przez areszt przewinie się kilkanaście osób na dobę, cele po pobycie zatrzymanego trzeba doprowadzić do porządku, sprawdzić zabezpieczenia, przeprowadzić dezynfekcję a w niektórych przypadkach nawet odwszawianie. Na chwilę obecną w areszcie służbę pełni 8 profosów, dwóch na zmianę. Jest szansa, że ich liczba zwiększy się o dodatkowych dwóch funkcjonariuszy plus kierownik zespołu profosów Pomieszczeń dla Osób Zatrzymanych.
– Nie wyobrażam sobie, żeby grupą 10 policjantów nie zarządzał osobny kierownik – mówi komendant. – Kierownik dzielnicowych w chwili obecnej zarządza grupą 7 policjantów, podobnie jak kierownik Posterunku w Radkowie, a areszt to nie tylko służba ale także związana z jego funkcjonowaniem cała logistyka. Musimy zapewnić zatrzymanym posiłki, czystą pościel, koce, odzież, środki czystości itd.– dodaje.
Osobnym problemem jest kwestia związana z osobami zatrzymanymi, często bezdomnymi spoza Nowej Rudy, które po wytrzeźwieniu opuszczają areszt. Często się zdarza, że osoby takie są bez pieniędzy i zmuszone są wracać do swoich miejscowości bez biletów, inne pozostają w Nowej Rudzie. Bywa również, że dopuszczają się kradzieży w miejscowych marketach. Wobec takich osób podejmujemy działania z innymi instytucjami pomocowym. Jak wspomina Arkadiusz Michalski zdarzyło się też, że zwolnionej kobiecie po wyjściu z aresztu pieniądze na bilet dali policjanci.
Przypomnijmy, że w 2004 roku decyzją Sędziego Penitencjarnego areszt został wyłączony z użytkowania, gdyż nie spełniał obowiązujących norm i kryteriów. W roku 2010 zrodził się pomysł reaktywowania aresztu, gdyż przy wzroście osób zatrzymanych policjanci noworudzcy coraz więcej czasu spędzali w konwojach oraz doprowadzając osoby do pobliskich PDOZ-ów. Za uruchomieniem PDOZ w Nowej Rudzie przemawiały względu ekonomiczne jak i społeczne. Remont i modernizacja budynku „B” komisariatu zakończony został w 2014 r. W noworudzkim areszcie jest jedna cela jednoosobowa i osiem cel dwuosobowych. Oprócz tego do dyspozycji zatrzymanych są natryski, toalety i pomieszczenie do przygotowania lub odgrzania posiłków. „Goszczącym” w takim pomieszczeniu przysługują nie mniej niż 3 m2 powierzchni. Pomieszczenie musi mieć dostęp do naturalnego światła. Instalacje elektryczne schowane muszą być pod tynkiem, a okna muszą się uchylać, jeżeli PdOZ nie jest wyposażone w klimatyzację. Bezpieczeństwo policjantów, ale i zatrzymanych wzmacnia zainstalowany monitoring. Monitorowane są cele i główne ciągi komunikacyjne.
Str. 9 w numerze 366 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym w archiwum.