Najważniejszym wydarzeniem minionego tygodnia dla świetlicy Stowarzyszenia Przyjaciół Jugowa był walentynkowy i zarazem karnawałowy bal. Ale zanim nastąpił czas zabawy musiał zaistnieć czas próby czyli wykazania się starannością i zmysłem kolorystycznym podczas poniedziałkowych zajęć. Ich tematem było wykonanie podręcznego niezbędnika biurowego z prostych materiałów. W tym przypadku wykorzystano rolki po papierze toaletowym, które uczestnicy zajęć musieli pokolorować i przykleić do stabilnej i estetycznej podstawki z tektury. Miejmy nadzieję, że odtąd poniewierające się pod stołem kredki i ołówki znalazły swoje miejsce.
I wreszcie nadszedł czwartek. Dzieci i rodzice włożyli sporo wysiłku w przygotowane kreacje, żeby zabłysnąć i zmylić wychowawców w ten niepowtarzalny wieczór zawładnięty przez ekspresowego i bezkompromisowego wodzireja imprezy – Przemka. Na zabawę przybyli królowie i cały tabun księżniczek i czarownic, zwierzęta z dżungli i potwory rodem z kosmosu, które Przemek obłaskawił rytmami dynamicznej muzyki i niezliczoną ilością tanecznych konkursów. Również dorośli przybrali hawajskie rekwizyty z panamskimi kapelusikami i polinezyjskimi naszyjnikami. DJ Johnson słynący z magii mydlanych baniek rozszerzył swój czarodziejski repertuar o tworzenie niepowtarzalnych balonowych koron, którymi obdzielał mistrzów parkietu.
Końcowym i uroczystym elementem balu było wręczenie nagród najbardziej aktywnym i sumiennym uczestnikom zajęć świetlicowych.
Zbigniew Babiak
Str. 5 w numerze 368 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym w archiwum.
Numer 368
22-28 lutego 2019 r.