Dzielnicowi z Nowej Rudy zatrzymali 23-latka, który włamał się do jednej z piwnic. Łupem mężczyzny nie padły wartościowe przedmioty, które można byłoby łatwo spieniężyć, ale kilka butelek z winem i słoiki z przetworami domowej roboty. Skradzionego mienia nie odzyskano, gdyż jak oświadczył zatrzymany, zdążył je skonsumować. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.
W piątek, 8 marca do Komisariatu Policji w Nowej Rudzie wpłynęła informowała, że doszło do włamania w piwnicy budynku wielorodzinnego w Drogosławiu. Według zgłoszenia sprawca wyrwał kratę w oknie i poprzez wyrwanie skobla w drzwiach i przecięciu kłódki, wszedł do piwnicy skąd ukradł osiem butelek wina oraz słoiki z przetworami o łącznej wartości około 200 zł.
– Dzielnicowi z Nowej Rudy w wyniku przeprowadzonych ustaleń o przestępstwo kradzieży z włamaniem zaczęli podejrzewać jednego z mieszkańców. Gdy odwiedzili 23-letniego mieszkańca Nowej Rudy okazało się, że na stole znajduje się kilka butelek po winie. W mieszkaniu znaleźli też narzędzia, którymi mężczyzna posługiwał się podczas włamania. 23-latek podczas rozmowy z dzielnicowymi przyznał się, że dzień wcześniej dopuścił się kradzieży z włamaniem do piwnicy skąd ukradł kilka butelek wina i kilka słoików z przetworami domowej roboty – wyjaśnia podinspektor Wioletta Martuszewska, oficer prasowy kłodzkiej policji. – Podejrzany w tej sprawie 23-letni mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Skradzionego mienia nie odzyskano, gdyż jak oświadczył podejrzany, zdążył je już skonsumować – dodaje.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem za co grozi kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.