O problemach z osobami parkującymi swoje pojazdy na ul. Krańcowej już pisaliśmy. Wracamy do tematu za sprawą uwagom zwróconym nam przez dwoje mieszkańców os. Piastowskiego w Nowej Rudzie
– Nie wiem co robi policja w Nowej Rudzie, bo bardzo często jest tak, że przez ul. Krańcową nie można przejechać. Na skrzyżowaniu z ul. Szpitalną stoją zaparkowane samochody nie tylko osobowe, ale też bus. Dwa razy jadąc prawie nie doszło do zderzenia – mówi mieszkanka osiedla. – Jechałam na cmentarz i nie mogłam zobaczyć, czy z góry coś jedzie, czy nie. To nie tylko moje zdanie, ale tym nikt się nie interesuje – dodaje oburzona.
Kłopoty z brakiem miejsc parkingowych, to bolączka prawie każdego miasta w kraju. Jednak, to nie zwalnia właścicieli pojazdów od zdroworozsądkowego myślenia.
– Problem z parkowaniem samochodów z jednej i drugiej strony ul. Krańcowej jest nam doskonale znany. Zazwyczaj to mieszkańcy tej ulicy parkują tam samochody za co są systematycznie karani –tłumaczy Arkadiusz Michalski, komendant noworudzkiego Komisariatu Policji. – Niestety nie przynosi to żadnego efektu. W ubiegłym roku prowadziliśmy akcję informacyjną polegającą na tym, że nie karaliśmy tych źle parkujących, tylko za wycieraczkę wsadzaliśmy ulotki z informacjami dotyczącymi prawidłowego parkowania, ale mieszkańcy mają za nic i nasze uwagi i pouczenia i mandaty. Nie ma nas tylu, żebym postawił tam policjanta, który cały czas by pilnował jak, kto i gdzie parkuje. Ludzie świadomie z pełną determinacją, godzą się na mandaty, czy wnioski do sądu i dalej robią swoje – dodaje policjant.
Problemy z przejściem
Kolejnym problemem, na który zwracają nam często uwagę czytelnicy, to kierujący którzy parkując skutecznie utrudniają poruszanie się pieszym. Kodeks ruchu drogowego wyraźnie mówi o tym, że kierujący pojazdem parkujący częściowo na jezdni a częściowo na chodniku jest zobowiązany zostawić półtorametrowy odstęp, który umożliwi przejście ludziom chodnikiem. Jednak nie dla wszystkich kierowców przepis ten jest wystarczająco jasny i nie wszyscy się do niego stosują. Taka sytuacja bardzo często powtarza się w różnych miejscach Nowej Rudy. Szczególny problem z przejściem wąskim pasem chodnika mają osoby starsze i matki z wózkami. Jak powiedziała nam jedna z noworudzianek zwrócenia uwagi kierowcom za niestosowne parkowanie jest zazwyczaj ignorowane, po prostu kierowcy nic sobie z tego nie robią i samochody stawiają jak chcą. Czy skutecznym okazałyby się częstsze naloty policjantów i strażników miejskich na kierowców, którzy nieprawidłowo parkują auta oraz nakładanie na nich mandatów?