O Iwonce, która pracuje w firmie z duszą
Iwona Markiel, która pracuje w firmie cateringowej Zbigniewa Duszy w Wałbrzychu, została zatrudniona po raz pierwszy w życiu. Mimo, że ma już 36 lat, jest samodzielna i ma wsparcie swojej kuratorki Anny Zaborowskiej
Bo praca jest bardzo ważna
– Zgodnie z rozwiązaniem systemowym osoby takie jak Iwonka kończą szkołę branżową, a w dalszej kolejności same muszą szukać rozwiązań, takich jak chociażby Warsztaty Terapii Zajęciowej czy Zakład Aktywności Zawodowej, które prowadzimy przy naszej szkole – mówi Jolanta Ceran, dyrektorka Zasadniczej Szkoły Zawodowej Specjalnej. – Najważniejsze jest, aby osoby z niepełnosprawnościami nie zatrzymywały się, szły dalej i pracowały, ale rzadko zdarzają się pracodawcy, którzy chcą takie osoby zatrudniać – dodaje.
Zbigniew Dusza swoją firmę prowadzi już ponad ćwierć wieku i nie boi się dawać etatów osobom z niepełnosprawnościami, zatrudnia aż trzy – oprócz Iwonki, Lidzię i Krystiana. – Pracują jako pomoce kuchenne. Świetnie dogadują się z pozostałą częścią zespołu, są „ludźmi od wszystkiego”, a pracę wykonują z wyjątkowym zaangażowaniem – chwali swoich pracowników Zbigniew Dusza.
Iwonka znalazła pracę dzięki udziałowi w unijnym projekcie „Szansa na nowe życie” realizowanemu wspólnie przez Fundację Wałbrzych 2000 i Stowarzyszenie Dzieci i Rodzin Zasadniczej Szkoły Zawodowej Specjalnej. – Chciałam, żeby poczuła się dorosłą osobą, która potrafi o siebie zadbać i zarobić własne pieniądze. Dlatego namówiłam Iwonkę do udziału w projekcie – mówi Anna Zaborowska.
Kawa, owoce, warzywa i dusza
Firma Zbigniewa Duszy to oferuje catering na terenie Wałbrzycha i całego Dolnego Śląska. Ma własne lokale przy ul. Zamkowej 4 i Andersa 50 w Wałbrzychu, dostarcza posiłki do firm i instytucji, obsługuje ważne wydarzenia, konferencje. Iwonka po kursie zawodowym, podczas którego nauczyła się robić kawę i przygotowywać desery, trafiła na 3-miesięczny staż. – Obierałam owoce, ubijałam śmietanę, ogólnie pomagałam – opowiada Iwonka. W firmie pana Duszy sprawdziła się w pracy wymagającej dokładności i systematyczności, znalazła też wspólny język z pozostałymi pracownikami i zdobyła etat! Teraz marzy o podróży w ciepłe kraje.
U pana Duszy Iwonka czuje się naprawdę dobrze. Miłą atmosferę, wsparcie i zrozumienie – to właśnie znalazła u swojego pracodawcy. A pan Dusza, nie chcąc marnować umiejętności Iwonki, kupił nowy ekspres do kawy.
Pomocna dłoń
Rozważając wybór dostawcy cateringu, warto skorzystać z takich firm jak Zbigniewa Duszy. Są wyjątkowe, bo zatrudniają osoby z niepełnosprawnościami i tym samym pozwalają skorzystać z klauzul społecznych w zamówieniach. Wybór takiego dostawcy, to także świadectwo społecznej odpowiedzialności biznesu przedsiębiorcy.
– Osoby z niepełnosprawnościami potrzebują dużo empatii. Zrozumienie niektórych kwestii zajmuje im nieco więcej czasu, ale odpłacają z nawiązką. Pracodawcy potrafiący dać szansę, a przy tym wykazać zrozumienie to tacy, których wciąż poszukujemy – mówi Magdalena Zywar z Fundacji Wałbrzych 2000. – Dla naszych podopiecznych szukamy firm z duszą.
Str. 9 w numerze 383 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym w archiwum.
Numer 383
14-20 czerwca 2019 r.