W piątek 14 czerwca w Galerii Sztuki Niezależnej w Ludwikowicach Kłodzkich odbył się wernisaż sztuki współczesnej absolwentów Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu zatytułowany „14×14”.
Wystawa ta to hołd, jaki Grupa Ukryta złożyła swoim ulubionym mistrzom. Tytułowe czternaście obrazów nawiązywało do twórczości czternastu malarzy z różnych okresów i reprezentujących różne style.
Wprawne oko widza mogło dostrzec analogie lub odniesienia do takich malarzy jak: David Hockney, Mark Rothko, Franz Kline czy Chaim Soutein i innych. Artyści celowo jednak nie informowali widza wprost, który mistrz, za którym obrazem „stoi”, pozostawiając to zadanie oglądającym. Nie zawsze też odpowiedzi były jednoznaczne i nie zawsze ostateczne. Gdy ktoś dostrzegł w obrazie wpływy Davida Hockneya, czy był bliżej prawdy, niż osoba, która zobaczyła w nim raczej inspirację Henri Matissem? Skoro ten pierwszy nierzadko inspirował się tym drugim, a ten drugi niemało czerpał z Pabla Picassa?
Sztuka nie jest innowacyjna, nie czyni postępów, nie przechodzi do kolejnego, wyższego etapu. Postęp w sztuce może zachodzić jedynie przez pomnażanie. Obrazy się nie starzeją, nowe nie zastępują starych, jak ma to miejsce w nauce czy technologi. Sztuka funkcjonuje w sposób światopoglądowo-waloryzacyjny, nie możemy uznać wyższości dzieł danej epoki nad innymi, wartości estetyczne są przecież niewymierne. Starsze dzieła sztuki mogą przemówić do nas w nowy sposób lub być jedynie reinterpretowane. Sztuka ucieleśnia wartości swojego „czasu i miejsca”, a ich wartość indywidualna przekracza nierzadko granice epoki, w której powstały.
Wystawa „14×14” jest zaproszenie do refleksji nad ideą inspiracji i motywem uwikłania artysty w spuściźnie kulturowej oraz otwarciem przestrzeni do dialogu pomiędzy samymi obrazami, których twórcy świadomie podjęli się tematu przygotowując prace do Galerii Sztuki Niezależnej w Ludwikowicach Kłodzkich.
Prace, które mogliśmy podziwiać na wernisażu są dziełami Olki Cała, Anny Franczuk, Joanny Frątczak, Liliany Kilian, Anastasii Koniewej, Izabeli Kopica, Anny Marii Kramm, Magdaleny Mędzkiewicz, Lidii Misiuna, Sylwii Mucha, Arkadiusza Ruszczyka, Beaty Trembeckiej, Iwony Trzcińskiej oraz Doroty Zuber i można je zobaczyć jeszcze do 2 lipca.
Fot. Jan Brzeziński