Od listopada do czerwca ponad 47 tysięcy młodych siatkarzy oraz siatkarek wzięło udział w trzech etapach Ogólnopolskich Mistrzostw w Minisiatkówce o Puchar Kinder+Sport. A jednym z takich klubów na Dolnym Śląsku, był Uczniowski Klub Sportowy „Wieża” Radków.
W kategorii dwójek „Wieża” miała do pokonania 70 zespołów – zajęła ostatecznie I miejsce – zdobywając tytuł Mistrza Dolnego Śląska. W kategorii trójek, aby zostać mistrzem, drużyna z Radkowa musiała pokonać 30 drużyn, niby mniej grania, ale stawka ta sama – upragniony awans do Zabrza.
W kategorii czwórek wszystko dobrze się zapowiadało, ale niestety nie udało się, niby miejsce na podium, niby nie tak źle, ale awansu brak. Czy można to jakoś tłumaczyć? Pewnie można, czasami brak koncentracji, czasami chwilowe rozluźnienie, zabrakło tylko dwóch punktów. W ostatecznym rozrachunku do Zabrza udały się dwie drużyny „Wieży”. Ciekawostka – w swojej pięcioletniej historii, „Wieża” Radków czwarty raz zagrała na Mistrzostwach.
Aby wywalczyć tytuł mistrza województwa, radkowianie jeździli dość dużo po turniejach Mini Siatkówki w całej Polsce. W tym roku było takich wyjazdów około 30.
Na mistrzostwach okazuje się, że jesteśmy w stanie walczyć i wygrywać z każdym, ale niestety, tak samo jest z przegrywaniem. Kto kiedykolwiek był na takiej wielkiej imprezie siatkarskiej, powinien o tym wiedzieć. Ta impreza tak działa na głowy dzieci tam grających, że ciężko jest dotrzeć z jakimkolwiek przekazem. Nagle okazuje się, że drużyna którą parokrotnie pokonujemy na wcześniejszych turniejach, teraz jest mega wyzwaniem nie do pokonania.
Wchodzisz na halę gdzie na 24 boiskach blisko 1000 młodych siatkarek oraz siatkarzy rozgrywa mecze o Puchar Kinder+Sport, a ich kibice szaleją na trybunach i przypominasz sobie, że jesteś zawodniczką Klubu, którego prawie nikt nie zna, nie masz odpowiedniego wzrostu, odpowiednich umiejętności, a musisz mierzyć się z najlepszymi. W kategorii trójek „Wieża” zajęła 12 miejsce, a w kategorii dwójek 14 miejsce, jedni pomyślą, co to za sukces? A my wiemy, że na tych zawodach nikt nie rozdaje miejsc za darmo, o każdą lokatę trzeba walczyć do ostatniej piłki, w tropikalnych warunkach panujących na hali. Pamiętając o tym, że przed mistrzostwami awans do najlepszej szesnastki był dla nas szczytem marzeń, to co mamy powiedzieć o wywalczonych przez nas miejscach?!
FB/Uczniowski Klub Sportowy „Wieża” Radków
Str. 24 w numerze 386 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym w archiwum.
Numer 386
5-11 lipca 2019 r. 
