W ubiegły weekend, już po raz czwarty, na szczycie Wielkiej Sowy startowała w międzynarodowych zawodach radiowych HF IARU Championship grupa dolnośląskich krótkofalowców. Zawodnicy startowali, jako jedno z ogniw kilkudziesięcioosobowego zespołu z całego kraju, pracującego wspólnie, jako reprezentacja Polski. Mimo trudnych warunków pogodowych udało się dotrzeć na szczyt, wraz z niezbędnym sprzętem radiowym – antenami, radiotelefonami, okablowaniem oraz komputerami.
Zawody krótkofalarskie polegają na nawiązaniu jak największej ilości łączności w wyznaczonym czasie – w tym przypadku były to 24 godziny. Szczegółowe dane na temat łączności operatorzy zapisują w komputerowym dzienniku łączności, który po zawodach przesyłany jest do organizatora celem weryfikacji ilości punktów i sprawdzenia poprawności odebranych drogą radiową informacji o znakach wywoławczych i sumach kontrolnych.
W zeszłorocznej edycji mistrzostw nasza radiowa reprezentacja zajęła dobre, 4 miejsce na świecie. Przed Polakami ulokowały się wówczas zespoły Hiszpanów, Niemców, a najlepsi okazali się Francuzi.
W tym roku krótkofalowcy z Wielkiej Sowy również liczą na dobrą lokatę. Jak tylko będą ogłoszone wyniki tegorocznej edycji, to na pewno poinformujemy.
Choć był to dopiero czwarty start w zawodach HF IARU Championship z Wielkiej Sowy, to krótkofalowcy są tam obecni juz od wielu lat. Na czarnobiałym zdjęciu obok, widać uczestników wyprawy radiowej, która wybrała się na szczyt, aby wystartować w zawodach krótkofalarskich w 1955 roku! (Zdjęcie z archiwum Ziemowita Bogatkowskiego SP6GB, dzięki uprzejmości Adama Grzegorzewskiego SP6EBK).
Tomasz Proszek
Str. 7 w numerze 388 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym w archiwum.
Numer 388
19-25 lipca 2019 r. 
