ZUS może cię wysłać do sanatorium
Jeśli jesteś na zwolnieniu lekarskim i potrzebujesz rehabilitacji, która pozwoli ci wrócić do zdrowia, a tym samym do pracy poproś swojego lekarza o skierowanie. Jeśli lekarz prowadzący leczenie stwierdzi, że taki wyjazd jest potrzebny masz szansę na to, że ZUS wyśle cię do sanatorium
Warto wiedzieć, że na skierowanie do sanatorium z ZUS czeka się znacznie krócej niż z NFZ, a za pobyt w ośrodku nie trzeba nic płacić, bo Zakład pokrywa wszystkie koszty. W województwie dolnośląskim na rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej ZUS w pierwszym półroczu 2019 roku orzecznicy skierowali 3233 osoby.
W tym we Wrocławiu 1311, w Wałbrzychu 1291 i Legnicy 631. Z rehabilitacji leczniczej w ramach prewencji rentowej ZUS zarówno ambulatoryjnej jak i prowadzonej w sanatoriach mogą skorzystać wszyscy, którzy z powodu choroby są zagrożeni długotrwałą niezdolnością do pracy, ale równocześnie rokują odzyskanie tej zdolności po przeprowadzeniu rehabilitacji.
– Gdy jesteśmy na chorobowym, świadczeniu rehabilitacyjnym lub mamy przyznaną rentę okresową z tytułu niezdolności do pracy, a pobyt w uzdrowisku daje nam szansę na powrót do pracy, warto pomyśleć o takiej kuracji. Wcale nie musimy korzystać z wymienionych świadczeń bo wystarczy, że jesteśmy ubezpieczeni w ZUS i dokuczają nam dolegliwości uniemożliwiając aktywne wykonywanie swojego zawodu – mówi Iwona Kowalska-Matis, Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
Wniosek o skierowanie na rehabilitację leczniczą może wystawić każdy lekarz posiadający prawo wykonywania zawodu, również ten w ramach prywatnej praktyki. Dokument może być sporządzony w dowolnej formie. Może wypełnić go również lekarz w trakcie wystawiania elektronicznego zwolnienia lekarskiego e-ZLA na Platformie Usług Elektronicznych ZUS i przesłać on-line.
– Ostateczna decyzja o tym czy należy nam się rehabilitacja należy do lekarza orzecznika ZUS. Jeśli jest pozytywna możemy zacząć pakować walizki, gdyż na wyjazd z zusowskim skierowaniem czeka się bardzo krótko – dodaje Kowalska-Matis.
Po pozytywnym orzeczeniu otrzymujemy zawiadomienie o skierowaniu na rehabilitację leczniczą bezpośrednio w Oddziale ZUS lub pocztą. Zawiera ono termin leczenia, adres ośrodka rehabilitacyjnego oraz najważniejsze informacje dotyczące organizacji turnusu sanatoryjnego w ośrodku. Kuracja trwa 24 dni i odbywa się w trybie ambulatoryjnym lub stacjonarnym. Po zakończeniu rehabilitacji wydawana jest pacjentowi karta informacyjna zawierająca szczegółowy opis przebiegu leczenia oraz opinię o stanie zdrowia w perspektywie powrotu do pracy. Taki wyjazd, czy też leczenie na miejscu, nic nie kosztuje. To ZUS ponosi całkowity koszt łącznie z opłatą za zakwaterowanie, wyżywienie oraz przejazd z miejsca zamieszkania i powrót z kurortu najtańszym środkiem komunikacji publicznej.
– Trzeba jednak pamiętać, że rehabilitowanie się na koszt ZUS to nie jest oferta dla każdego. My nie wysyłamy do sanatorium na pobyt rekreacyjny tylko czysto leczniczy, po którym możemy wrócić do pracy, a to oznacza, ze emeryci o taki wyjazd starać się nie mogą – wyjaśnia rzeczniczka.
Ośrodki rehabilitacyjne zlokalizowane są na terenie całej Polski, często w bardzo atrakcyjnych miejscowościach uzdrowiskowych. Wśród schorzeń kwalifikujących do skorzystania z bezpłatnego sanatorium są choroby narządu ruchu, układu krążenia, psychosomatyczne choroby układu oddechowego, narządu głosu – dedykowana osobom zawodowo posługującym się głosem, po leczeniu nowotworu gruczołu piersiowego jak również schorzenia narządu ruchu po wypadkach. Warto wiedzieć, że nie musi być to wypadek przy pracy.
Oddział ZUS w Wałbrzychu w pierwszym półroczu wydał 405 skierowań na rehabilitację ambulatoryjną dla osób ze schorzeniami narządu ruchu. Czas oczekiwania na rozpoczęcie leczenia wynosił zaledwie 30 dni. Na wyjazd do sanatorium czeka się maksymalnie 4 miesiące. W I półroczu 2019 r. 1291 wałbrzyszan dostało skierowanie od ZUS. W tym 46 osoby rehabilitowały narząd głosu, 9 pań po chorobie nowotworowej gruczołu piersiowego, 63 skierowania orzecznicy przyznali pacjentom z chorobami układu krążenia, 52 na schorzenia psychosomatyczne oraz 11 układu oddechowego. Tradycyjnie najwięcej osób, bo aż 703 wyjechało do sanatoriów rehabilitować schorzenia narządu ruchu. Dwie osoby rehabilitowały urazy doznane w czasie wypadków.
Statystyki
Dane za I półrocze 2019 (1.01-30.06)
W województwie dolnośląskim na rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej ZUS, w pierwszym półroczu 2019 roku, orzecznicy skierowali 3233 osoby, w tym we Wrocławiu 1311, w Wałbrzychu 1291 i Legnicy 631.
Dane za cały 2018 (1.01-31.12)
W województwie dolnośląskim na rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej ZUS w ubiegłym roku orzecznicy skierowali 6534 osoby. W tym we Wrocławiu 2745, w Wałbrzychu 2621 i Legnicy 1168.
Jak dostać skierowanie?
Jeśli lekarz pierwszego kontaktu, bądź jakikolwiek inny lekarz wykrywa schorzenie, które przeszkadza w wykonywaniu zawodu, lub może do tego w niedługim czasie do niego doprowadzić, może wysłać swojego pacjenta na rehabilitację leczniczą prowadzoną przez ZUS. Podczas wystawiania e-ZLA system sam podpowiada lekarzowi o możliwości skierowania pacjenta na leczenie w sanatorium ZUS. Wniosek wraz z dokumentacją medyczną potwierdzającą rozpoznanie schorzenia należy złożyć w ZUS. Jeżeli lekarz orzecznik ZUS wyda orzeczenie o potrzebie rehabilitacji, taki pacjent może szykować się do wyjazdu do sanatorium. Do takiej osoby wysyłane jest zawiadomienie o skierowaniu do ośrodka rehabilitacyjnego. Orzeczenie o potrzebie rehabilitacji leczniczej lekarz orzecznik ZUS może wydać, jak już wyżej wspomniano, na wniosek lekarza prowadzącego leczenie, ale o konieczności przeprowadzenia rehabilitacji leczniczej pacjent może dowiedzieć się także w ZUS od lekarza orzecznika podczas kontroli zaświadczenia lekarskiego o czasowej niezdolności do pracy, przy ustalaniu uprawnień do świadczenia rehabilitacyjnego i podczas orzekania o niezdolności do pracy dla celów rentowych.
Str. 2 w numerze 388 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym w archiwum.