W poniedziałek 8 lipca 25 osobowa grupa dzieci ze świetlicy Stowarzyszenia Przyjaciół Jugowa i dorosłych wyruszyła na kilkudniowy wyjazd na Mazury. Nasza podróż realizowana jest dzięki Biuru Turystycznemu „Manikar” ze Stronia Śląskiego, któremu jesteśmy wdzięczni.
W trakcie pierwszego dnia grupa zwiedzała Toruń, gdzie pani przewodnik zainteresowała wszystkich ciekawymi legendami i historią miasta.
Drugi dzień przywitał nas deszczem, ale to nam wcale nie przeszkadzało. Był czas na spacer (między kroplami), różne gry i zabawy. Na terenie ośrodka „Krecik” w Kretowinach, w którym jesteśmy, jest duży namiot w którym graliśmy w piłkę, piłkarzyki, badmintona i wiele innych gier. Jedzonko pyszne, obsługa bardzo miła i sympatyczna. Po kolacji w restauracji pośpiewaliśmy a na gitarze grała Żaneta Karasińska.
Naszą pierwszą atrakcją w środę był rejs statkiem po Kanale Elbląskim. Najlepiej ujął w pigułce to miejsce Sattler: Poprzez „Kraj Górny” kanał płynie, w nim statki na widok wierzchołków, swe dzioby podnoszą ku niebu i płyną na skrzydłach aniołów. Tu kanał mknie przez las bajkowy lub ukwieconą łąkę w gaju. A tam z jeziora na jezioro wciąż bliżej do wodnego raju. Omija trzciny i sitowie, dom podcieniowy starej wioski. Zbudował ten niezwykły kanał najcwańszy z wszystkich „wilków morskich”.
Po rejsie pojechaliśmy w kierunku Fromborka ale o tym następnym razem.