Kolejny pożar na Zaułku
To mogło skończyć się tragicznie. W sobotę 9 listopada około godziny 19.20 dyżurny Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nowej Rudzie otrzymał zgłoszenie o pożarze w budynku przy ulicy Zaułek 7-9
Po przybyciu na miejsce zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania ustalono, że z jednego z mieszkań na drugim piętrze wydobywały się kłęby dymu. Na parapecie okna stał mężczyzna, a z okna dwie kobiety wzywały pomocy. Osoby uwięzione w mieszkaniu miały odciętą drogę ucieczki z powodu pożaru nagromadzonych w korytarzu mebli. Osoby te zostały ewakuowane z mieszkania przy pomocy drabiny mechanicznej i przekazane zespołowi ratownictwa medycznego. Po ugaszeniu pożaru, w trakcie oddymiania korytarza i klatki schodowej oraz sprawdzaniu pomieszczeń, jeden z rodziców poprosił o przebadanie swojego 4-miesięcznego syna. Na miejsce zdarzenia zadysponowano zespół ratownictwa medycznego. Jak się okazało, poproszono też o przebadanie tym razem 6-miesięcznego dziecka do którego wezwano kolejną karetkę pogotowia ratunkowego. Czteromiesięczne dziecko zostało przetransportowane do szpitala na obserwację.
Budynek zamieszkuje 35 rodzin, które nie zostały ewakuowane ze względu na duże zadymienie na korytarzach i klatce schodowej. W akcji ratowniczo-gaśniczej udział wzięło kilka jednostek państwowej i ochotniczej straży pożarnej.
To już kolejny pożar, do którego doszło w tym budynku. Jak informuje komisarz Wojciech Zaręba, zastępca komendanta Komisariatu Policji w Nowej Rudzie, przyczyną pożaru było podpalenie wersalki. Policja przeprowadziła na miejscu zdarzenia oględziny, prowadzone jest w tej sprawie śledztwo.
Str. 8 w numerze 404 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym w archiwum.
Numer 404
15-21 listopada 2019 r. 
To szokujące jest że cały czas się tam coś dzieje że są cały czas podplenia że wandale dewastują klatki schodowe taki piękny był budynek wyremontowany na zewnątrz w środku po prostu powinni zostawić ludzi tych z rodzinami normalnych którzy po prostu dbają o to że chcą mieć czysto i spokój a patologię po prostu wziąć wyrzucić na baraki odseparować normalnych ludzi od takiej patologi.Bo to się tam.zle skończy
spędzili całe menelstwo w jedno miejsce chwała pomysłodawcy większość z nich powinna mieszkać np.na Miedziance z dala od cywilizacji
Zamknijcie ten bajzel i będzie spokój bo ten kto to podpala to tam pewnie mieszka i szuka lepszego lokalu