Empatyczny tydzień
Wreszcie przyszedł czas na zaprezentowanie wysiłku i trudu włożonego w próby i oprawę wizualną ostatnich spotkań mijającego roku kalendarzowego Stowarzyszenia Przyjaciół Jugowa.
W skromnych pomieszczeniach świetlicy stowarzyszenia w poniedziałkowy wieczór (16 grudnia) miało miej-sce bardzo spontaniczne i emocjonalne spotkanie dzieci ze swoimi rodzicami.
Dzieci, uczestnicy zajęć świetlicowych, zaprosiły rodziców na wieczór kolęd i pastorałek, żeby pokazać swój talent i osobowość, podziękować za wsparcie ich rozwoju i pasji. Jak ważne jest to dla dziecka ukazały subtelne i wzruszające chwile nieokiełzanej radości, łez i gestów rodzicielskiej miłości. Była to także okazja do podziękowań dla rodziców, którzy w różny sposób wspierają działalność stowarzyszenia.
Piątkowy wieczór 20 grudnia miał być podsumowaniem działalności stowarzyszenia z wielkim, a jakże, kaprysem w wymiarze artystycznym. Członkowie stowarzyszenia razem z dziećmi postanowili zaprezentować współczesną wersję bardzo znanej powieści Karola Dickensa – „Opowieść Wigilijna”. Zaprosili wielu znamienitych gości w osobach: pani Adrianny Mierzejewskiej, pana Ryszarda Czerewatego, pana Artura Chorzępę i państwa Mrozów, przedstawicieli Koła Gospodyń Wiejskich i Koła Seniorów z Jugowa i nawet zmusili Mikołaja do ponownej wizyty. Któż by się oparł zaproszeniu charyzmatycznej przywódczyni stowarzyszenia pani Marzeny? Wszyscy przybyli i naszą sztukę na swój sposób przetrawili. Po przedstawieniu nastąpiła wzruszająca chwila składania życzeń w których dominował aspekt zdrowotny. Mikołaj nie dał na siebie długo czekać. Otworzył podwoje wielu drzwi z których wyłoniły się worki z prezentami. Przywołał do siebie niepozornego pomocnika Igora i rozpoczął rozdawać upominki z ogromnym wyrachowaniem. Nie było rózg, ale pobyt na jego kolanach i spotkanie w cztery oczy frapowało dzieci i dorosłych. Kameralna i rodzinna, wigilijna biesiada członków i dzieci zamknęła piątkowy wieczór. Na żywo komentowano występ, dowcipkowano, wspominano niecodzienne wydarzenia tegorocznego sezonu. Prezes stowarzyszenia Marzena Oleksy-Sarysz podziękowała członkom za pracę i aktywność szczerymi życzeniami i krzepkim uściskiem. Obdzieliła towarzystwo miłymi upominkami. W jej sokolim wzroku czaiła się jednak wątpliwość i pytanie – Co też oni wymyślą w nowym roku?
Relacja Zbigniew Babiak
Foto Z. Babiak i D. Sarysz
Str. 11 w numerze 410 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym w archiwum.
Numer 410
10-16 stycznia 2020 r.