Kolejne opóźnienie z basenem?

Do końca maja ma zakończyć się przebudowa basenu odkrytego przy ul. Fredry w Nowej Rudzie. Czy w związku z obecną sytuacją epidemiczną termin zakończenia prac jest zagrożony?

Na basenie nic się nie dzieje i – jak zwracają uwagę mieszkańcy Nowej Rudy – na placu budowy póki co widok jest iście księżycowy. Niewielu z nich wierzy, że wykonawca w niespełna dwa miesiące zakończy roboty.

– Póki co, rozmowy z wykonawcą o przedłużeniu terminu zakończenia prac na razie nie było, ale bardzo możliwe, że to będzie musiało nastąpić i to chyba z przyczyn niezależnych. Zaczynają się, a tak naprawdę już są bardzo poważne problemy z dostawami wyposażenia, urządzeń itd. Jeżeli będziemy mieli do czynienia z takimi problemami, to na pewno nie będziemy w stanie zrealizować tego zadania w czasie – mówi burmistrz Tomasz Kiliński. – Ostateczne ustalenia, choćby pomp ciepła, które mają być zainstalowane na obiekcie – w obecnej sytuacji urządzenia będzie można dostać dopiero za kilka miesięcy. Sytuacja związana z epidemią również w obrocie gospodarczym powoduje mnóstwo komplikacji, przesunięć, czasami w ogóle braku możliwości realizacji, bądź bardzo długich terminów na ich wykonanie i realizację. Przypuszczam, że to może mieć duży wpływ i stwarzać zagrożenie dla realizacji tego zadania związanego z remontem basenu w terminie. Problemem jest np. to, czy przyjedzie firma, która ma foliować niecki, problemem jest czy dostawca zjeżdżalni dostarczy ją szybciej niż za 5 miesięcy. Takie są problemy, które zagrażają, w sposób realny, obiektywny i niezależny, dzisiaj tej inwestycji. Musimy też wiedzieć, że prawo, które dzisiaj w związku z epidemią, wprowadza różnego rodzaju przepisy, daje wykonawcom wiele możliwości związanych z występowaniem pandemii. Oczywiście to trzeba udowodnić, to trzeba wykazać itd. więc możliwe są tu bardzo różne rzeczy, które dopuszczone przepisy wprowadzają, od przesunięcia terminów, zmian realizacji zamówienia, zmian sposobu wzajemnych świadczeń stron umowy, poprzez zwiększenie wynagrodzenia w związku ze wzrostem cen na jakiekolwiek elementy niezbędne do realizacji zamówienia – tu już mówię ogólnie, a nie o basenie. Wprowadzane są przez instytucje zarządzające programami unijnymi również zasady, które umożliwiają przedłużanie realizacji projektu, zmiany harmonogramu, zmiany zakresów wynikających z potrzeb i realnej sytuacji rzeczywistej w zależności od rodzaju projektu – różnego rodzaju elementy, które pozwalają i wykonawcy, i zamawiającemu na różne postępowanie w takim zakresie – reasumuje swą wypowiedź Tomasz Kiliński.

Str. 3 w numerze 423 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym tutaj.

Numer 423
10-16 kwietnia 2020 r.