Wielu z nas ma problem z odpadami, bądź był świadkiem takich problemów w Nowej Rudzie, czy też w miejscowościach gminy Nowa Ruda. Zdjęcia z Ludwikowic Kłodzkich przysłał nam czytelnik. Poproszony o komentarz do zdjęć Grzegorz Kuzak, prezes Noworudzkich Usług Komunalnych stwierdził, że to jest codzienność
– Ludwikowice i Jugów to wsie, gdzie najwięcej ludzi robi tego typu śmietniska, natomiast wzorcowo składowanie odpadów wygląda w Nowej Wsi Kłodzkiej i Czerwieńczycach – mówi Grzegorz Kuzak. – Niedawno byłem na spotkaniu z gminnymi radnymi i omawialiśmy tego typu sytuacje. Praktycznie każdy z nich jest za tym, że dzwony należy zlikwidować, bo dużo osób robi co chce koło tego pojemnika na śmieci, często nie zważając na to, że od początku roku odpady należy segregować. Moim zdaniem dzwony powinno się zlikwidować i powrócić do pojemników standardowych 1100, gniazd segregacyjnych – odpowiedzialności wspólnot. Zasugerowałem radnym też wprowadzenie na worki kodów kreskowych i wtedy każdego mieszkańca gminy moglibyśmy rozliczyć z selektywnej zbiórki odpadów – dodaje prezes.
O ewentualną likwidację dzwonów i powrót do standardowych pojemników na śmierci zapytaliśmy też wójta gminy Nowa Ruda Adriannę Mierzejewską, która odpowiedziała, że przygotowywany jest przetarg na zakup takich pojemników i od nowego roku będą na terenie gminy wymieniane.
Str. 2 w numerze 440 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym tutaj.
Numer 440
7-13 sierpnia 2020 r.
