Światowy Dzień Sybiraka
Dzisiaj, 17 września, w rocznicę agresji ZSRR na Polskę, obchodzimy Światowy Dzień Sybiraka. Dzień Sybiraka organizowany jest od 1991 roku ku czci ofiar i osób zesłanych na Syberię, na Ural czy do Kazachstanu. Wielu z nich zostało na „nieludzkiej ziemi” na zawsze
Masowe deportacje ludności polskiej z terytoriów zajętych przez ZSRR miały charakter zorganizowany. Przygotowania zaczęły się już jesienią 1939 roku. W 1940 roku odbyły się trzy wielkie akcje deportacyjne. Pierwsza rozpoczęta zimą 10 lutego i objęła około 140 tysięcy osób, które trafiły na północne obszary ZSRR. Druga miała miejsce w kwietniu (przesiedlono wówczas 61 tysięcy osób głównie do Kazachstanu), a trzecia w czerwcu (80 tysięcy osób, które trafiły na tereny Uralu). Deportacje miały miejsce również w 1941 roku. Całkowita liczba osób zesłanych jest dyskusyjna. W październiku 1941 r. władze ZSRR przekazały informację, że deportowano 387.932 obywateli polskich. Jednak historycy kwestionują tę liczbę jako zaniżoną.
Celem polityki okupanta była sowietyzacja polskim ziem wschodnich. W pierwszej kolejności zsyłano wojskowych, urzędników czy właścicieli ziemskich. Zesłańcy, którym pozwolono zabrać ze sobą tylko podręczny bagaż, byli transportowani przez wiele tygodni koleją w wagonach towarowych, bez sanitariów, co powodowało wysoką śmiertelność. Zesłańcy skierowani zostali do pracy w kołchozach, zakładach pracy lub do łagrów.
Dla przypomnienia, wielu z wcześniej wywiezionych na „nieludzką ziemię”, po powrocie do Polski zamieszkało na naszym terenie. Od 31 lat funkcjonuje Noworudzkie Koło Związku Sybiraków, którego prezesem jest Irena Dąbek.