Kobiety…
Co roku 8 marca panowie, może czasem niechętnie, ale jednak biegną po kwiaty do pobliskiej kwiaciarni, inni po czekoladki, a bardziej hojni – po pierścionek lub wisior z brylantem
Czy mężczyźni powinni, czy nie powinni pamiętać o tym sympatycznym święcie? Składać życzenia, podać kawę do łóżka, zaprosić na miłą kolację, podarować piękny bukiet kwiatów, seksowną bieliznę, czy udać, że to normalny dzień? Dobrze, że my, płeć brzydsza, pamiętamy o tym, by sprawić swojej kobiecie przyjemność bez szczególnej okazji, ot tak po prostu, bo jest dla niej ważne. Ale może czasem trzeba panom podpowiedzieć? Może Dzień Kobiet niech pozostanie takim miłym przypomnieniem?
Obchodzony ósmego marca Dzień Kobiet został ustanowiony w 1910 roku. W Polsce zwyczaj hucznego obchodzenia Dnia Kobiet upowszechnił się dopiero w okresie PRL-u, i to do tego stopnia, że stało się ono niemalże świętem państwowym, wykorzystywanym w partyjnej propagandzie. Z tego względu do dziś 8 marca kojarzy się niektórym z socjalistycznym dniem pracy, w którym rzeczywiście honorowano kobiety, ale tylko te pracujące. W okresie międzywojennym w Polsce Święta Kobiet w ogóle nie obchodzono. Dziś w Polsce, choć oficjalnego Dnia Kobiet już się nie obchodzi w zakładach pracy oraz instytucjach państwowych tak jak jeszcze pół wieku temu (w 1993 roku na polecenie ówczesnej premier Hanny Suchockiej zrezygnowano z tego święta), to jednak dobrym obyczajem płeć męska własnym sumptem organizuje zrzutkę na tulipana, ciastka i kawę.
Kobiety… KIM dla nas są?
Pierwszą kobietą naszego życia są jest Mama, Babcia, Opiekunka, która towarzyszy nam w początkowych kilku, kilkunastu latach. Potem są Koleżanki, Przyjaciółki, Dziewczyny, Sympatie, Narzeczona, Żona Sąsiadka, Znajoma, Przyjaciółka, Koleżanka z pracy, Towarzyszka życia, aż po grób – o ile samotność nas nie uprzedzi, odbierając nam miłość, osobę z którą przeszliśmy kawał życia. Siostry, Córki, Wnuczki… Jak ważne są dla nas, mężczyzn, Kobiety w dzisiejszym świecie?
To bardzo szeroki temat… Na różnych etapach naszego życia kobiety mają ogromny wpływ na nas samych, na historię świata, na codzienność i zdaje się, że w ogóle trudno sobie wyobrazić życie na tej planecie bez Kobiet. Czasem brakuje nam życia próbując zrozumieć Kobiety. Często dość późno, niestety, przychodzi nam, facetom, przyswoić fakt, że Kobiety nie są po to, by je rozumieć, ani my nie istniejemy dla nich, aby czynić jakiekolwiek psychoanalityczne rozważania w temacie Kobiet. Z tych rozkminek (jak mówi młodzież) wychodzą często wnioski śmieszne, przerysowane, karykaturalne, krzywdzące i pozbawione najważniejszego… MIŁOŚCI. Bo Kobiety są po to, by je kochać i tyle – drodzy Panowie. Prawdziwa Miłość zrozumie wszystko, a czego nie zrozumie, to zaakceptuje.
Kobiety zmieniają wszystko, zmieniają nas i… bardzo dobrze. Bądźmy im wdzięczni za to. Kochajmy je nad życie i zamiast próbować zrozumieć lepiej, wyszeptajmy po cichu, na ucho, dwa najważniejsze słowa… niezależnie, czy to nasza Mama, Żona, Córka…