Budujesz, kupujesz, zarządzasz nieruchomością? Musisz oszczędzać energię
Zima zbliża się szybciej, niż wielu z nas się wydaje. Już niedługo nadejdą pierwsze zimne noce i chłodne dni, a temperatura będzie skłaniała do tego, by pozostać w domu, w cieple… I tu pojawia się problem, bo obecny sezon grzewczy dla wielu osób może być prawdziwą katastrofą. Pod względem komfortu, nawet zdrowia, oraz oczywiście finansowym
Ciężko wymyślić jakiś sposób ogrzewania domów czy budynków, który nie jest droższy, niż było to jeszcze rok temu, nie mówiąc o dekadzie wstecz. Co gorsza, jest to problem, który dotyka wszystkich, niezależnie od tego, gdzie mieszkają i jakie źródło ciepła wykorzystują jako podstawowe. Niestety nie jesteśmy w stanie podać rozwiązania, które znacząco zredukuje koszta ogrzewania przy zachowaniu komfortu cieplnego i chyba nikt tego nie potrafi. Możemy natomiast podpowiedzieć, co warto zrobić, by udało się „zatrzymać” ciepło w pomieszczeniu. Najpierw należy mu się… przyjrzeć.
Termografia i kamery termowizyjne
Zapewne każda osoba zaangażowana w zakup, budowę czy zarządzenie nieruchomością spotkała się kiedyś z pojęciem termowizji. Jest to usługa, świadczona między innymi przez firmę TERMOCENT, która polega na zrobieniu „obrazu” promieniowania podczerwonego. Charakterystyczne zdjęcie, z rozlanymi plamami koloru czerwonego, żółtego czy niebieskiego, to termograf. Przeprowadzająca takie badanie firma (dla północy Polski może to być Termowizja Gdańsk) po analizie termografu może wskazać, jakie miejsca w budynku czy innej nieruchomości powodują utratę ciepła. Są to zimniejsze miejsca na zdjęciu, które pojawiają się, bo np. na etapie ocieplenia wykonawca popełnił jakiś błąd, albo sama termoizolacja była wykonana tyle lat wcześniej, że w naturalny sposób utraciła już część swych właściwości. Niekoniecznie zresztą termografia musi wykryć jakiś błąd wykonawczy – może się po prostu okazać, że wszystko jest zaizolowane dobrze, ale nie przystaje do obecnych czasów.
Komu polecimy badania termowizyjne?
Termowizja jest na tyle użytecznym badaniem, że powinien w nią zainwestować każdy, związany z budową, zakupem czy administrowaniem nieruchomością. Rosnące ceny energii dotykają wszystkich… Poniżej podajemy najbardziej typowe i przykładowe sytuacje, gdy kamera termowizyjna może przyczynić się do realnych oszczędności.
Budowa domu – sprawdzenie poprawności termoizolacji i kontrola prac ociepleniowych. Można rozpoznać mostki cieplne, błędy wykonawcze, niedokładności, zanim budynek zostanie „zamknięty” tynkami. To również moment osadzania stolarki okiennej i drzwiowej, który też często nie jest wolny od błędów. Za pomocą kamery termowizyjnej można zbadać zarówno ucieczkę ciepła, jak i pomiar szczelności budynków, czyli mówiąc kolokwialnie – przeciągi wyziębiające pomieszczenia.
Zakup domu – tutaj inwestor zwykle nie ma możliwości sprawdzenia poprawności wykonania izolacji. Na badanie kamerą termowizyjną warto zdecydować się nie tylko w przypadku budynków liczących kilka czy kilkanaście lat, ale nawet ukończonych sezon wcześniej. Poosiadania świadectwa energetycznego również nie powinno nas przekonywać. Kamera operowana przez wynajętą przez nas firmę (jak Termowizja Poznań) da wiarygodny obraz sytuacji.
Zarządcy nieruchomości, spółdzielnie mieszkaniowe, wspólnoty, właściciele budynków indywidualnych i firmowych również w trybie pilnym powinni umawiać się na badanie termowizyjne. Identyfikacja miejsc, gdzie dochodzi do ucieczki ciepła, daje szansę chociaż na częściowe ich zaizolowanie, a co za tym idzie na ograniczenie kosztów ogrzewania – ale też chłodzenia pomieszczeń w okresie letnim.