Korona Królestwa Polskiego i Wielkie Księstwo Litewskie złączone pod berłem Jagiellonów utworzyły mocarstwo, które odegrało znaczącą rolę w Europie w XV wieku. Proponuję przyjrzeć się z bliska walorom obu partnerów związku i poznać wkład każdego z nich do wspólnego dzieła. W pierwszej kolejności terytorium: Kazimierz Wielki w roku 1333 odziedziczył po Władysławie Łokietku Królestwo Polskie o powierzchni około 106 tys. km kw. Prowadząc konsekwentną politykę pozyskał niewielkie nabytki na Śląsku (Wschowa i Namysłów), na pograniczu z Brandenburgią zajął Santok, Drezdenko, Drahim i Wałcz. Przyjął hołd lenny od książąt mazowieckich i wreszcie przyłączył Ruś Halicką. Umierając pozostawił następcom państwo o powierzchni około 260 tys. km kw. Biorąc pod uwagę, że w czasie zawierania unii (1385 r.) Ruś Halicka formalnie i faktycznie należała do Królestwa Węgierskiego, Kazimierz Wielki zostawiał monarchię narodową, aczkolwiek ze znaczną mniejszością niemiecką i niewielką żydowską w miastach. Księstwo Litewskie powstało w XIII wieku po zjednoczeniu plemion przez Mendoga (lit. Mindaugas), który w 1253 roku przyjął chrzest i jak wieść gminna niesie przyjął koronę od papieża Innocentego IV. Królestwo Mendoga obejmowało tereny Auksztoty, Żmudzi i Rusi Czarnej z Nowogródkiem, w sumie około 80 tys. km kw. i około 250 tys. mieszkańców. W czasie zawierania unii z Polską Wielkie Księstwo Litewskie liczyło ponad 600 tys. km kw., co było zasługą następców z dynastii Gedyminowiczów, którzy wykorzystali rozbicie Rusi Kijowskiej przez Mongołów i wewnętrzne walki w Ordach. W WKL Litwini stanowili 15-20%, mieszkańców, a większość stanowili Rusini. Na dodatek ruscy poddani wielkiego księcia litewskiego byli chrześcijanami obrządku prawosławnego, a Litwini po krótkiej przygodzie z chrześcijaństwem powrócili do wiary w starych bogów. Książęta litewscy panujący w podbitych księstwach ruskich również przyjęli chrześcijaństwo, a językiem urzędowym w WKL był język podbitych Rusinów. Tak w dużym skrócie wyglądał wkład materialny partnerów zmierzających do zawarcia unii. Przyjrzyjmy się teraz sytuacji zewnętrznej partnerów, konfliktom z sąsiadami i sposobem ich rozwiązywania. Korona Królestwa Polskiego była zagrożona ze wszystkich stron: przez Krzyżaków i Brandenburgię, które sąsiadowały ze sobą odcinając Polskę od Pomorza Zachodniego. Poważne zagrożenie stanowił król Czech Jan Luksemburczyk, pretendent do polskiej korony, na co miał jakieś kwity, a był również zwierzchnikiem lennym Śląska i Mazowsza. Od wschodu zawsze można się było spodziewać wypraw litewskich Budrysów i to nie tylko po „Laszki synowe”, jak pisał A. Mickiewicz, ale również tysiące jeńców. Wiano Aldony Giedyminówny, pierwszej żony Kazimierza Wielkiego w postaci 24 tys. zwolnionych polskich jeńców i następne tysiące zwolnionych przez Jagiełłę najlepszym tego dowodem. Śmiertelne niebezpieczeństwo groziło ze strony Zakonu wspieranego przez niemieckie dynastie: Wittelsbachów z Brandenburgii, królów czeskich i cesarzy z dynastii Luksemburskiej i wchodzących do europejskiej gry Habsburgów. Na szczęście trzy dynastie niemieckie ostro rywalizowały ze sobą o pierwszeństwo w cesarstwie, a Kazimierz umiejętnie wykorzystał skłóconych trzech przeciwników, osłabiając w ten sposób niebezpieczną germańską obręcz. Za cenę rezygnacji z praw do Śląska zawarł pokój z Janem Luksemburczykiem, co otworzyło drogę do pokoju z Krzyżakami w 1343 roku. Za cenę przekazania Zakonowi Pomorza Gdańskiego, jako „wieczystej jałmużny” zapewnił Polsce pokój na ponad pół wieku. „Król Kazimierz widział się pod tę porę w niebezpieczeństwie ostatecznej zagłady, gdyż bracia krzyżaccy mieli dość siły, aby pół królestwa zagarnąć, a król nie zdołałby stawić oporu. I było to powszechnie wiadomą naówczas rzeczą”, tak Jan Długosz przedstawił sytuację Polski.
Stanisław Łukasik
POZOSTAŁE FELIETONY STANISŁAWA ŁUKASIKA >TUTAJ<